Stanowisko Ogólnopolskiego Zrzeszenia Sędziów „Sędziowie RP” w sprawie wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 9 stycznia 2024 r., C – 181/21 i 269/21.
Ogólnopolskie Zrzeszenie Sędziów „Sędziowie RP” z siedzibą w Krakowie z satysfakcją przyjęło rozstrzygnięcie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w połączonych sprawach C-181/21 i C-269/21.
Zwracamy uwagę, że Trybunał podtrzymał w nim swoje wcześniejsze stanowisko, że dopuszczalność złożenia pytania prejudycjalnego, ustanowiona w art. 267 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE), jest instrumentem współpracy pomiędzy Trybunałem i sądami krajowymi, dzięki któremu Trybunał dostarcza sądom krajowym elementów wykładni prawa Unii, które są im niezbędne do rozstrzygnięcia zawisłych przed nimi sporów, oraz że odesłanie prejudycjalne nie ma służyć wydawaniu opinii doradczych w przedmiocie pytań ogólnych i hipotetycznych, lecz ma być podyktowane potrzebą skutecznego rozstrzygnięcia sporu [wyrok z dnia 22 marca 2022 r., Prokurator Generalny (Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego – Powołanie), C‑508/19, EU:C:2022:201, pkt 60 i przytoczone tam orzecznictwo].
Trybunał wyraźnie podkreślił w wyroku, że „niezbędność, w rozumieniu art. 267 TFUE, dokonania wykładni w trybie prejudycjalnym, o którą zwrócono się do Trybunału, oznacza, że sąd krajowy, który podobnie jak sąd odsyłający w sprawie C‑181/21 postanawia zwrócić się do Trybunału z wnioskiem o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym, może sam wyciągnąć konsekwencje z tej wykładni, oceniając w jej świetle zgodność z prawem powołania innego sędziego z tego samego składu orzekającego i w razie potrzeby wyłączając tego sędziego od rozpoznania sprawy. Tymczasem ani z postanowienia odsyłającego, ani z akt sprawy, którymi dysponuje Trybunał w sprawie C‑181/21, nie wynika, by na mocy przepisów prawa krajowego sąd, który wystąpił z odesłaniem prejudycjalnym w tej sprawie, mógł sam postąpić w ten sposób” (pkt 69 i 70 wyroku).
Podobnie, w odniesieniu do drugiego z pytań prejudycjalnych, TSUE wyjaśnił, że: „Z akt sprawy, którymi dysponuje Trybunał, wynika ponadto, że wniosek o zabezpieczenie powództwa w sprawie w postępowaniu głównym został prawomocnie rozstrzygnięty postanowieniem, które na podstawie art. 365 k.p.c. wiąże sąd odsyłający, oraz że sąd ten nie jest właściwy ani do „wyłączenia” sędziego zasiadającego w składzie orzekającym, który wydał to postanowienie, ani do podważenia tego postanowienia” (pkt 75 wyroku). Dlatego w ocenie Trybunału „nie wydaje się, aby sąd odsyłający (…) był kompetentny na podstawie przepisów prawa krajowego do oceny zgodności z prawem, w świetle między innymi prawa Unii, obsadzenia trzyosobowego składu orzekającego, który wydał prawomocne postanowienie w przedmiocie wniosku o zabezpieczenie powództwa, a w szczególności warunków powołania sędzi (…), oraz do podważenia w razie potrzeby tego postanowienia” (pkt 76 wyroku). TSUE wskazał wyraźnie, że zadane pytania prejudycjalne nie odpowiadają „obiektywnej potrzebie związanej z rozstrzygnięciem tego sporu, lecz zmierzają do uzyskania od Trybunału generalnej, oderwanej od potrzeb tego sporu oceny procedury powoływania sędziów sądów powszechnych w Polsce” (pkt 78 wyroku). W konsekwencji zadane pytania prejudycjalne wykraczają poza ramy funkcji sądowniczej powierzonej Trybunałowi na mocy art. 267 TFUE (pkt 79 wyroku).
W uzasadnieniu pytań prejudycjalnych złożono wnioski o niezwłoczne ich rozstrzygnięcie, argumentując, że „zastosowanie tego trybu jest uzasadnione tym, że w sądach powszechnych zasiada co najmniej kilkaset osób, które wydają w nich coraz większą liczbę orzeczeń, podczas gdy osoby te zostały ich zdaniem powołane do pełnienia urzędu sędziego tych sądów „z rażącym naruszeniem reguł prawa polskiego odnoszących się do powoływania sędziów”. W tych okolicznościach jak najszybsze udzielenie odpowiedzi na zadane pytania jest konieczne do usunięcia – w interesie jednostek, należytego sprawowania wymiaru sprawiedliwości oraz pewności prawa – wątpliwości dotyczących funkcjonowania sądów powszechnych z udziałem dwóch sędzi, których powołania dotyczą niniejsze sprawy, w świetle wymogów dotyczących niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego uprzednio na mocy ustawy.” (pkt 52 wyroku). TSUE nie uwzględnił jednak wniosków o niezwłoczne rozstrzygnięcie pytań prejudycjalnych, uznając, że „okoliczność, że zadane pytania dotyczą funkcjonowania sądów powszechnych, w których zasiada duża liczba sędziów takich jak sędzie, których powołania dotyczą niniejsze sprawy, nie stanowi bowiem powodu wykazującego nadzwyczaj pilny charakter sprawy, który jest przecież niezbędny do uzasadnienia rozpoznania sprawy w trybie przyspieszonym. Powyższe dotyczy również okoliczności, że orzeczenia codziennie wydawane przez sędziów, których powołania są kwestionowane w tych sprawach, dotyczą potencjalnie znacznej liczby jednostek” (pkt 55 wyroku).
W ocenie Zrzeszenia z wyroku TSUE wynikają bardzo istotne wnioski dla prowadzonej w Polsce debaty publicznej w sprawach sądownictwa.
- TSUE – odmawiając udzielenia odpowiedzi na pytania prejudycjalne – sprzeciwił się lansowanej w debacie politycznej, jak również, niestety, przez niektórych sędziów, koncepcji, jakoby z prawa Unii Europejskiej wynikało – niezależne od uwarunkowań proceduralnych – prawo do badania prawidłowości powołań sędziowskich i ważności wyroków polskich sądów.
- TSUE wyraźnie podkreślił konieczność poszanowania przez polskie sądy własnych kompetencji oraz znaczenie dla bezpieczeństwa prawnego mocy wiążącej prawomocnych orzeczeń.
- Nie uwzględniając wniosków o niezwłoczne rozstrzygnięcie pytań prejudycjalnych, TSUE w istocie zaakceptował funkcjonowanie, i to długoletnie, w polskim systemie prawnym sędziów powołanych na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa w składzie wybranym zgodnie z ustawą z 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2018 r. poz. 3) oraz wykonywanie przez nich czynności jurysdykcyjnych.
Zrzeszenie wyraża zatem nadzieję, że wyrok TSUE z 9 stycznia 2024 r. przyczyni się do ograniczenia bezpodstawnych prób podważenia legitymacji części sędziów do wykonywania władzy sądowniczej oraz ważności orzeczeń, a tym samym zwiększy bezpieczeństwo prawne obywateli.
Zrzeszenie z całą stanowczością podkreśla także, że nieuzasadnione próby podważania powołań sędziowskich poprzez bezpodstawne zadawanie pytań prejudycjalnych prowadzą do niczym nie usprawiedliwionego przedłużania toczących się postępowań sądowych, co wprost godzi w konstytucyjne prawo każdego z obywateli do sądu, czyli prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP)
Sądy powinny być zawsze gwarantem pewności prawa dla obywateli, a nie pogłębiać w nich poczucia niepewności w tym zakresie, o czym, jak się wydaje, część klasy politycznej i niektórzy sędziowie zapominają.
Członkowie Zrzeszenia deklarują, że zawsze będą stać na straży konstytucyjnego prawa obywateli do sądu.
Zwracamy się do wszystkich sędziów o poszanowanie powyższych zasad w pracy orzeczniczej oraz w debacie publicznej.